Wiele gatunków grzybów tylko czeka, aby zaatakować osłabioną trawę, siejąc spustoszenie na naszym trawniku. Jedną z wywoływanych przez nie chorób jest rizoktonioza traw. Dowiedz się, jak ją rozpoznawać i zwalczać, a także jak jej zapobiegać.
Objawy rizoktoniozy traw
Rizoktonioza traw powodowana jest przez grzyby z rodzaju Rhizoctonia. W Polsce zaobserwowano dwa gatunki: R. solani i R. zeae. Jeśli trawa jest w dobrej kondycji i intensywnie rośnie, grzyby jej nie porażają. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy zbyt wysoka temperatura zatrzymuje wzrost roślin i wywołuje stres gorąca. Po zmianie warunków pogodowych mniej porażone rośliny odrastają.
Rizoktonioza traw występuje latem – podczas upalnej i wilgotnej pogody. „Upodobała” sobie przede wszystkim nisko koszone trawniki ozdobne i rekreacyjne. Atakuje zarówno trawnik z siewu, jak i trawnik z rolki. Rizoktonioza traw daje o sobie znać w postaci pasm bądź pierścieni, które mogą mieć średnicę od kilku centymetrów do aż 1 metra. Przebarwienia przyjmują kolor od opalonego do brązowego, a ich krawędź jest wyraźnie nawodniona. Atak grzybów można poznać również po charakterystycznym zapachu wyczuwalnym na 12-24 godziny przed ujawnieniem się widzialnych symptomów.
Jak zwalczać rizoktoniozę traw oraz zapobiegać jej występowaniu?
Aby uchronić trawę przed chorobą, warto pamiętać o kilku rzeczach. W przypadku nawożenia trawnika podczas upałów należy zwrócić szczególną uwagę na skład nawozu – zbyt wysoka dawka azotu zachęca grzyb do ataku. Nawożenie fosforem i potasem należy zaś utrzymać na normalnym poziomie. Jeśli chodzi o podlewanie, najlepiej wykonywać je rano bądź po południu – dzięki temu woda nie wyparuje, a murawa zdąży wyschnąć do wieczora. Należy także zapobiegać tworzeniu się filcu, czyli włóknistego materiału powstającego z mieszaniny martwych źdźbeł trawy i resztek pozostałych po koszeniu.
Na polach golfowych praktykuje się strącanie porannej rosy, co zapobiega nadmiernemu zawilgoceniu darni, a po stwierdzeniu specyficznego zapachu zwiastującego atak grzyba stosuje się fungicydy, czyli środki grzybobójcze. W przypadku zwyczajnego, przydomowego trawnika lepiej sięgać po nie tylko w ostateczności.
