O trawnikach i technologii zielonych dachów

Problem zbitej, a w zasadzie sprasowanej gleby może przydarzyć się w każdym ogrodzie, a szczególnie już tam, gdzie jego przestrzeń porasta trawnik, na przykład rolowany. Co jest przyczyną nadmiernie zbitej gleby? W gruncie znajdują się kieszenie powietrzne, dzięki którym do korzeni roślinności docierają woda, składniki mineralne i powietrze. Ich zmiażdżenie przyczyni się do obumierania roślinności bytującej w takiej glebie, a proces ten powstaje poprzez nadmierny nacisk na grunt właśnie. Powodują go albo stojące na trawniku samochody, albo wzmożony ruch pieszych.

Rozchodniki to bardzo popularne rośliny w systemach dachów zielonych. Jest ku temu kilka przyczyn, bo rozchodniki to nie tylko byliny odporne na trudne i zmienne warunki pogodowe, to również piękne i zmieniające barwy rośliny ozdobne, do tego bardzo lubiane przez pszczoły. Rozchodniki są niskopiennymi, rozrastającymi się poziomo (przy pomocy korzeni przybyszowych na pędach) sukulentami. Oznacza to, że posiadają tkankę, która magazynuje wodę w celu przetrwania okresów jej niedostatku.

Być może trudno to przyznać wielu osobom, ale któż z posiadaczy trawników nie marzył choć raz o pasach na trawniku, takich rodem z największych piłkarskich aren? Poniższy artykuł ma za zadanie sprawić, że Wasz rolowany trawnik będzie nie tylko wypielęgnowany, lecz wzbije się dodatkowo na wyższy poziom estetyki. I, wbrew pozorom, nie trzeba się przy tym specjalnie napracować, ani posiadać wyjątkowych ogrodniczych umiejętności. Jedyne, co potrzeba, to wysokiej jakości, równomiernie bujny i gęsty trawnik i trochę sprytu. Przedstawiamy dziś poradę, jak sprawić, by na trawniku rolowanym wykonać ozdobny deseń. Bo pasy na trawniku to tylko początek przygody z przygotowywaniem deseni na trawie, w odwecie czekają jeszcze kratka, romby, kręgi, fale, łuki, ogranicza nas tylko wyobraźnia!

Zielony dach to konstrukcja złożona z żywych roślin porastających pokrycie dachowe danego budynku. Nie jest to wynalazek nowy, w Skandynawii od czasów niemal prehistorycznych ówczesne dachy budynków były kryte darnią lub murawą. Minęły wieki, zmieniły się technologie, nie zmieniła się jednak sama koncepcja zielonego dachu, do dziś jest to poszycie dachu pokryte mniej lub bardziej bujną roślinnością. Koncepcja takiego zagospodarowania dachów, zwłaszcza w przestrzeni miejskiej powróciła w XX w., intensywnie promowana przez szwajcarsko-francuskiego architekta i urbanistę Le Corbusiera. W latach 60. w Zachodnich Niemczech koncepcja ta została podchwycona, doprowadzona do stanu obecnego i wprowadzona w życie. Dziś zielone dachy stały się popularne szczególnie w aglomeracjach miejskich, gdzie budownictwo zabiera prawie każdy skrawek wolnej przestrzeni.